Co najmniej 31 cywilów, w tym uczestników przyjęcia weselnego, zginęło w wiosce w pobliżu portu Mokka w Jemenie. To ofiary omyłkowego ataku lotnictwa koalicji pod wodzą Arabii Saudyjskiej.

Według mieszkańców wśród zabitych weselników jest 12 kobiet i ośmioro dzieci. 

Według cytowanego przez agencję AP przedstawiciela rządu ataki z powietrza były omyłkowe. Agencjom nie udało się do tej pory uzyskać komentarza rzecznika dowodzonej przez Arabię Saudyjską koalicji.

Od końca marca koalicja pod wodzą Rijadu prowadzi ataki na szyicki ruch Huti, którego rebelianci rok temu zajęli stolicę Jemenu, Sanę, i dąży do przywrócenia prezydenta Abd ar-Raba Mansura Al-Hadiego. Wioska, w której doszło do ataku na weselników, znajduje się w prowincji Taizz; Huti zajęli tę prowincję w marcu, gdy rozpoczęli marsz w kierunku Adenu, gdzie schronił się Hadi, zanim został zmuszony do ucieczki do Arabii Saudyjskiej.

W tym miesiącu Hadi i ministrowie jego rządu wrócili do kraju. Poinformowano, że będą urzędować w Adenie.

Konflikt w Jemenie pochłonął już ponad 4,5 tys. ofiar śmiertelnych.

(mal)