Nieznani sprawcy podszywają się pod Pierwszą Damę Francji, by zszargać jej wizerunek. Tak twierdzi paryska prokuratura, która – zaalarmowana przez Pałac Elizejski – prowadzi w śledztwo w sprawie kradzieży tożsamości 64-letniej Brigitte Macron.

Według adwokatów francuskiej Pierwszej Damy, ktoś od około półtora tygodnia wysyła fałszywe maile do krajów na różnych kontynentach, rzekomo podpisane przez ich klientkę.

Są one adresowane do przedstawicieli drogich hotelów i restauracji, producentów luksusowych wyrobów, czy organizatorów znanych imprez sportowych, i zawierają prośby o darmowe przysługi dla członków rodziny Brigitte Macron.

Jeden z takich maili zawierał prośbę o bezpłatne bilety dla jej dzieci na wyścigi Formuły 1 w Australii.

Prokuratura podchodzi do sprawy poważnie, ale Pałac Elizejski nie wyklucza, że może chodzić o lekkomyślnych dowcipnisiów. 

(ph)