"Spotkanie z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem w siedzibie ONZ, było spotkaniem technicznym, które wynikało z kolejności wystąpień" - powiedział prezydent Andrzej Duda komentując wspólne zdjęcia z byłym premierem Polski. "Nie rozmawialiśmy o polityce" - dodał. Duda i Tusk we wtorek pojawili się w nowojorskiej siedzibie ONZ na spotkaniu, które było poświęcone przyjęciu deklaracji "Action for Peacekeeping". Kamery i fotoreporterzy uchwycili, jak czekając na swoją kolej do wygłoszenia wystąpienia, rozmawiają i najwyraźniej dopisują im humory.

To było spotkanie, które określiłbym mianem spotkania technicznego, dlatego że ono wynikło z kolejności wystąpień - powiedział Andrzej Duda.

Zostałem poproszony do wystąpienia, pan przewodniczący Donald Tusk miał mieć wystąpienie kilku mówców po mnie, ale tamci mówcy nie wystąpili. W związku z tym posadzono pana przewodniczącego obok mnie, no i usiedliśmy koło siebie, Polak z Polakiem, zaczęliśmy rozmowę normalną, grzecznościową, jak dwóch znających się ludzi, nie ma w tym dla mnie nic nadzwyczajnego - podkreślił prezydent.


Nie rozmawialiśmy o polityce - dodał.
Prezydent Andrzej Duda razem z małżonką od poniedziałku są w Stanach Zjednoczonych. We wtorek prezydent Polski wziął udział w rozpoczęciu debaty 73. sesji Zgromadzenia ONZ w Nowym Jorku, a w środę w posiedzeniu RB ONZ.

(ug)