Strażakom, żołnierzom i policjantom udało się opanować pożar lasu w południowej Szwajcarii. Ogień gasiło aż 500 osób. Akcję utrudniały wysoka temperatura, susza i silny wiatr.

Ogień, który szalał jeszcze dziś, zniszczył ok. 100 hektarów lasów. Pożar gasiło 350 strażaków, 120 żołnierzy i 35 policjantów.

Pożar wybuchł wczoraj po południu w warsztacie samochodowym na przedmieściach miasta Visp w kantonie Valais, a rozprzestrzenianiu ognia sprzyjał silny wiatr. Przyczyny pożaru w warsztacie, który został całkowicie zniszczony, nie ustalono.

Władze oddały już do użytku główną drogę z Visp do popularnej miejscowości wypoczynkowej Zermatt u podnóża Matterhornu.