Brytyjscy naukowcy skonstruowali toaletę, która wytwarza prąd. Jej prototyp stanął na terenie uniwersytetu w Bristolu w pobliżu studenckiego klubu.

Bywalcy brytyjskiego klubu są zachęcani do testowania nowatorskiego urządzenia. Do budowy niezwykłej toalety uczeni wykorzystali umiejętność mikroorganizmów do przetwarzania jednej formy energii w drugą. Cały proces odbywa się w specjalnych kasetach, gdzie gromadzi się mocz. Kasety ukryto pod przezroczystą podłogą, by studenci mogli obserwować proces organicznego generowania prądu. Jest on wykorzystywany do oświetlania kabiny. 

Potrafimy też naładować w ten sposób telefon komórkowy - mówi jeden z konstruktorów firmy Bristol Robotics Laboratory, gdzie zaprojektowano urządzenie. Jego zdaniem może ono znaleźć znacznie szersze zastosowanie. Zdaniem naukowców takie toalety mogą się świetnie sprawdzać w krajach trzeciego świata. Szczególnie w zatłoczonych obozach dla uchodźców, gdzie panują spartańskie warunki życia. Koszt zainstalowania jednej kabiny to 600 funtów, ale, jak podkreślają naukowcy, paliwo jest bezpłatne i nie powinno go nigdy zabraknąć.

ZOBACZ, JAK WYGLĄDA WYTWARZAJĄCA PRĄD TOALETA

(md)