Dwaj mężczyźni, którzy utonęli w zbiorniku wodnym w Dolnej Austrii, to najprawdopodobniej Polacy - informuje austriacka policja. Jeden z nich miał 20 lat, drugi 26. Nic nie wskazuje na to, by padli ofiarą przestępstwa.

Według policji, młodszy mężczyzna nie umiał pływać. Obdukcja nie wykazała żadnych obrażeń, które wskazywałyby na użycie przemocy.

Choć policja informuje, że najprawdopodobniej chodzi o Polaków, z których jeden mieszkał w Baden w Dolnej Austrii, a drugi przyjechał do niego w odwiedziny, zapowiedziano dalsze działania w celu ostatecznego ustalenia tożsamości zmarłych.

Zwłoki znaleźli we wtorek nurkowie w zbiorniku wodnym Windradlteich. Akcję poszukiwawczą rozpoczęto po zgłoszeniu przez plażowiczów znalezienia na brzegu porzuconych ubrań i "torby z cennymi przedmiotami".