Mieszkańcy wioski na należącej do Vanuatu wyspie Tanna w południowej części Oceanu Spokojnego od dziesięcioleci czcili brytyjskiego księcia Filipa jako bóstwo. Teraz wspólnie z Brytyjczykami opłakują jego śmierć.

W poniedziałek na wyspie odbyła się ceremonia pożegnania księcia i rozpoczęła się żałoba. Podczas uroczystości pod ogromnymi figowcami zgromadziło się kilkaset osób - podała stacja BBC, powołując się na dziennikarza Dana McGarry’ego, który jest na Tannie.



"Połączenie pomiędzy ludźmi na wyspie Tanna a Anglikami jest bardzo silne. Składamy kondolencje rodzinie królewskiej i mieszkańcom Anglii" - powiedział wódz Yapa, jeden z przywódców plemiennych, cytowany przez agencję Reutera.

Mieszkańcy Tanny codziennie wznosili modły, prosząc o błogosławieństwo Filipa dla upraw bananów i pochrzynu. W domach wieszali jego zdjęcia, w tym jedno z 1980 roku, przedstawiające księcia z maczugą do zabijania świń, wykonaną na wyspie i wysłaną do Londynu.

Według antropologa Kirka Huffmana, który badał plemiona Tanny od lat 70. ubiegłego wieku, mieszkańcy upatrywali w Filipie "potomka bardzo potężnego ducha lub bóstwa, które żyje w jednej z gór" na wyspie.


Skąd wziął się kult księcia Filipa?

Źródłem kultu księcia mogła być lokalna legenda o posiadającym bladą skórę synu bóstwa gór, który przemierzał morza w poszukiwaniu bogatej i potężnej kobiety, by się z nią ożenić - przekazał Reuters.

Kult narodził się prawdopodobnie w latach 60. ubiegłego wieku i został dodatkowo umocniony, gdy w 1974 roku brytyjska para królewska odwiedziła Nowe Hebrydy, jak w czasach kolonialnych nazywało się Vanuatu. W 2007 roku kilku członków plemienia spotkało księcia w Londynie, gdzie brali udział w programie telewizyjnym.

Podczas poniedziałkowej uroczystości wygłaszano przemówienia wspominające Filipa, ale dyskutowano również o jego ewentualnym następcy, za którego może według ekspertów zostać uznany książę Karol, syn zmarłego. O zmroku mężczyźni pili kavę, tradycyjny napar, który jest istotnym elementem kultury na wyspie - podała BBC.

Według tej stacji mieszkańcy przekazali obecnym na miejscu dziennikarzom prywatną wiadomość dla królowej Elżbiety II, której mężem był Filip.

Pogrzeb księcia Filipa 17 kwietnia

Uroczystości pogrzebowe księcia Filipa, który zmarł w piątek w wieku 99 lat, odbędą się w najbliższą sobotę w Kaplicy św. Jerzego w zamku w Windsorze.

Poprzedzi je narodowa minuta ciszy o godzinie 15:00 czasu lokalnego.

Pogrzeb nie będzie miał charakteru państwowego, nie poprzedzi go publiczna procesja, a postronni nie będą mogli wziąć udziału w uroczystości. Ceremonia będzie natomiast transmitowana w telewizji.

Podkreślono, że ceremonia odzwierciedlać będzie w dużej mierze życzenia samego Filipa, a równocześnie - jak zaznaczył rzecznik Pałacu - "odda hołd życiu księcia i jego ponad 70-letniej służbie królowej, Zjednoczonemu Królestwu i Wspólnocie Narodów".

/
/
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.