Eksperci z domu aukcyjnego Christies badają obraz, najprawdopodobniej namalowany przez Picassa. Został on odkryty w Szkocji. Jego właścicielem jest 58-letni mężczyzna, który znalazł go podczas robienia porządków na strychu.

Obraz był zwinięty w starej walizce. Kubistyczne malowało jest podobne do dzieł Picassa, które namalował w 1910 roku. Na płótnie widnieje charakterystyczny podpis hiszpańskiego artysty.

Niezwykła jest historia tego obrazu. Otóż nieżyjąca już matka znalazcy miała go otrzymać od radzieckiego żołnierza, którego w 1955 roku poznała w Polsce. Nazywał się Nikołaj Władimirowicz. 19-letnia wówczas kobieta zaszła z nim w ciążę, po czym podczas późniejszych odwiedzin w Związku Radzieckim dostała od Rosjanina w prezencie to niezwykle dzieło sztuki. Miało ono zapewnić utrzymanie rodzinie po powrocie do Szkocji. 

W połowie lat 60. kobieta poznała innego mężczyznę i przestała utrzymywać kontakty z ojcem dziecka.

Obraz nigdy nie został sprzedany i z niewiadomych przyczyn wylądował wśród bezużytecznych przedmiotów na strychu rodzinnego domu Szkotki.

Jeśli eksperci potwierdzą, że jego autorem faktycznie jest Picasso, obraz może być wart ponad 100 milionów funtów. 

(j.)