Rosyjska milicja rozpędziła uczestników demonstracji w Sankt Petersburgu. Zatrzymano 10 osób. Protestujący domagali się od zebranych tam parlamentarzystów grupy G-8, by byli bardziej krytyczni wobec „stanu demokracji w Rosji”.

Przyszliśmy zaprotestować przeciwko temu, że uczestnicy spotkania przede wszystkim biesiadują zamiast poważnie porozmawiać - stwierdził przed wiecem Andriej Dmitrijew, szef petersburskich narodowych bolszewików.

W tym roku Rosja sprawuje przywództwo w G-8.