Dzisiaj w Hamburgu został zatrzymany Patryk M. Funkcjonariusze ujęli go na lotnisku przed wylotem do Dubaju. "Wielki Bu zatrzymany. Brawa dla polskiej policji" - napisał szef MSWiA Marcin Kierwiński. Za mężczyzną wydany był Europejski Nakaz Aresztowania.

"Dzisiaj o godz. 14:10 w Hamburgu zatrzymany został Patryk M., za którym był wydany Europejski Nakaz Aresztowania" - poinformowała we wpisie na platformie X polska policja.

Mężczyzna był poszukiwany do śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Krajową w Lublinie. "Zatrzymanie było możliwe dzięki działaniom funkcjonariuszy Wydziału Operacji Pościgowych Centralnego Biura Śledczego Policji i współpracy z niemiecką policją" - czytamy w komunikacie.

Patryk M. został ujęty na lotnisku, tuż przed planowanym odlotem do Dubaju.

M. był poszukiwany w związku z zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, handlem narkotykami i kradzieżami samochodów. W ostatnich dniach publikował w mediach społecznościowych zdjęcia z Dubaju, co wskazywać by mogło, że tam przebywa.

Rzeczniczka prasowa Komendanta Głównego Policji insp. Katarzyna Nowak poinformowała PAP, że Europejski Nakaz Aresztowania dopiero w piątek został wprowadzony do systemu. Powiedziała, że podejrzany został wytropiony przez funkcjonariuszy Wydziału Operacji Pościgowych CBŚP, którzy przekazali informację niemieckiej policji.

Patryk M. zostanie teraz poddany procedurze przekazania do Polski. Decyzje w tej w sprawie podejmie niemiecki sąd.

Kim jest "Wielki Bu"?

O "Wielkim Bu" w Polsce stało się głośno po tym, jak w mediach w czasie kampanii wyborczej upubliczniono jego znajomość z Karolem Nawrockim, starającym się o urząd prezydencki.

"Wielki Bu" wcześniej został skazany i odsiedział wyrok za porwanie. W mediach społecznościowych dostępne są jego wspólne fotografie z Nawrockim.

Karol Nawrocki tłumaczył się z tej znajomości. Mówił, że z Patrykiem M. łączy go jedynie zamiłowanie do boksu. Razem mieli trenować, odbywać walki sparingowe.

Nawrocki, jako szef IPN, podczas spotkania w Warszawie wręczył Patrykowi M. książkę Sergiusza Piaseckiego pt. "Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy". Tłumaczył, że w niespokojnych czasach - tak jak Sergiusz Piasecki - trzeba stać po stronie wartości.

Po wygranych przez Nawrockiego wyborach, M. żartował w mediach społecznościowych, że będzie "przyszłym ministrem sportu". 

"Wielki Bu" znany jest m.in. z uczestnictwa we freak-fightowych galach MMA.