Dwa lata spędzi za kratkami 19-letni niemiecki złodziej, żądny rozgłosu. Media nazwały go prawdopodobnie "najgłupszym bankowym rabusiem świata". Sam doprowadził do swojego zatrzymania.

Mężczyzna napadł na filię banku w bawarskim Röttingen. Ukradł pieniądze i uciekł przez nikogo niezauważony. Do pełni szczęścia zabrakło mu rozgłosu, dlatego napisał e-maila na policję i do dwóch dużych gazet.

Skrytykował pracę śledczych, precyzując, że nie ma 1,80 wzrostu jak napisano w liście gończym, ale 1,93. Podkreślił również, że nie skradł kilkuset euro, ale dwa i pół tysiąca. Nie uciekał pieszo, ale przesiadał się na rowery. Podał też miejsce zaparkowania samochodu dodając, że kiedy policjanci go szukali, on jechał już pociągiem.

Policja zatrzymała 19-latka tydzień po wysłaniu e-maila. Jak podkreślają funkcjonariusze wiadomość bardzo im pomogła.