Po czterech latach w śpiączce zmarł mężczyzna, który został otruty przez kolegę z pracy w niemieckim Schloss Holte-Stukenbrock. Współpracownik podał mu kanapkę, do której dodał rtęć.

O śmierci mężczyzny poinformował sąd, który w zeszłym roku skazał truciciela. 57-latka, którego motywy działania nie zostały ujawnione, skazano na dożywocie za usiłowanie zabójstwa.

Jak się okazało w trakcie procesu, Klaus O. przez lata dodawał do posiłków współpracowników rtęć i inne substancje. Mężczyzna przyczynił się nie tylko do śmierci 26-latka, przez jego działania dwie kolejne osoby mają poważnie uszkodzone wątroby.

Jak podaje Sky News, Klausa O. aresztowano po tym, gdy kamery z monitoringu uwieczniły jak w biurze w Schloss Holte-Stukenbrock posypuje podejrzanym pudrem kanapkę współpracownika.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:  Łódzkie: Zlikwidowano plantację konopi indyjskich. Ponad 1 tys. krzewów w hali magazynowej