CV bez podania wieku, nazwiska i liczby dzieci. Tak będą wyglądać podania o pracę w Niemczech. Na początku w pięciu dużych firmach, które zgodziły się wziąć udział w eksperymencie. To ma być sposób na walkę z dyskryminacją matek z małymi dziećmi czy obcokrajowców. Działy personalne mają zapraszać na rozmowy kierując się tylko kompetencjami kandydatów.

Urząd do spraw dyskryminacji, pomysłodawca projektu „anonimowe podanie o pracę”, jako powód swojej akcji podaje zgłaszających się do tej instytucji ludzi. Choćby pewien inżynier arabskiego pochodzenia. Mimo studiów skończonych w Niemczech i dużego doświadczenia jego oferty były odrzucane czasami od ręki. Gdy dzwonił w te same miejsca pod niemieckim nazwiskiem okazywało się, że wakat wciąż jest i chętnie widziano by go na rozmowie.

Projekt będzie prowadzony przez rok. Potem zostaną ocenione jego wyniki.