11-letni chłopiec z Sacramento w Kalifornii na długo zapamięta karę, jaką wymierzyli mu rodzice. Nastolatek spędził trzy godziny przy ruchliwej drodze, trzymając karton z napisem: "Nazwałem nauczyciela osłem, przepraszam" - donosi korespondent RMF FM Paweł Żuchowski. Chłopak twierdzi, że w tym czasie przemyślał swoje zachowanie.

Nie nazwę tak więcej nauczyciela, nikogo też nie będę więcej przezywał - obiecywał Ahmad Rollins. To, jak przeprasza nauczyciela, zobaczyła cała Ameryka. Stojącego przy drodze chłopca pokazały bowiem największe stacje telewizyjne.

Matka chłopca jest pewna, że jej syn już nigdy nikogo nie obrazi. To ważne, żeby szanować autorytety, i mam nadzieję, że wielu rodziców zgodzi się ze mną - stwierdziła.

Przeprosiny zostały przyjęte.