Samolot myśliwski Mirage 2000D, który wyleciał z bazy lotniczej Nancy-Ochey na północnym wschodzie Francji, zniknął z ekranów radarów. Do zdarzenia doszło ok. godz. 11 w górzystym terenie w okolicy Doubs. Na pokładzie było dwóch wojskowych. Po południu znaleziono szczątki maszyny. Los załogi jest nieznany.

Szczątki maszyny znaleziono w gminie Mignovillard w departamencie Jura. Według regionalnego dziennika "L'Est Républicain" na wysokości 1050 m n.p.m. znaleziono spadochron i mapę.

Jak poinformowały w komunikacie francuskie siły powietrzne, samolot odbywał "lot szkoleniowy na niskiej wysokości". "W celu odnalezienia samolotu i załogi natychmiast zostały podjęte poszukiwania i akcja ratunkowa" - dodano.

Według tego źródła na pokładzie myśliwca znajdował pilot i nawigator. Ich los jest nieznany.

Wiemy, że stało się coś dziwnego - powiedziało agencji AFP źródło w wojsku. Na swoim koncie na Facebooku żandarmeria departamentu Jura poinformowała, że samolot zniknął "podczas przelotu nad masywem Jura między Mouthe w departamencie Doubs a Mignovillard i granicą szwajcarską". Żandarmeria poprosiła o kontakt "każdego, kto ma informacje o ewentualnej katastrofie lub pilotach".

Poszukiwania na tym ogromnym obszarze górskim są trudne ze względu na śnieg i brak widoczności.

Baza w Nancy-Ochey to ważna baza francuskich sił powietrznych. Mieści się około 11 km na południowy zachód od miejscowości Neuves-Maisons w departamencie Meurthe i Mozela w regionie Grand Est.

Opracowanie: