Przywódca Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri potwierdził na nagraniu wideo śmierć czołowego stratega siatki terrorystycznej. Człowiek ten określany jest jako numer dwa w organizacji. Abu Jahji al-Libi zginął w Pakistanie - podała agencja Reutera.

Amerykańskie władze poinformowały już w czerwcu, że al-Libi zginął w nalocie samolotu bezzałogowego w Pakistanie. Był to największy cios zadany Al-Kaidzie od zabicia w maju 2011 roku ówczesnego szefa organizacji Osamy bin Ladena.

Z dumą ogłaszam wspólnocie islamskiej i mudżahedinom informację o męczeńskiej śmierci szejka Hassana Mohammeda Qaida - powiedział Zawahiri, używając prawdziwego nazwiska pochodzącego z Libii islamskiego teologa.

W 2005 roku Libi zbiegł z amerykańskiego więzienia w Afganistanie, zyskując uznanie w organizacji. Zdaniem części ekspertów po śmierci bin Ladena stał się drugim co do ważności człowiekiem w Al-Kaidzie, po jej obecnym przywódcy Zawahirim.

Al-Libi "był jednym z najbardziej doświadczonych i wszechstronnych liderów Al-Kaidy", "odgrywał kluczową rolę w operacjach Al-Kaidy wymierzonych w Zachód" - mówił w czerwcu anonimowy amerykańskich urzędnik.