Katastrofa grozi kurortom u podnóża najwyższego alpejskiego szczytu Mont Blanc. Eksperci alarmują, że dwa "jeziora" - odkryte pod znajdującym się w tym masywie lodowcem – mogą doprowadzić do powtórki tragicznej powodzi sprzed ponad 100 lat.

Odkryto, że w dwóch miejscach pod lodowcem Tete Rousse zebrało się w sumie ponad 40 000 metrów sześciennych wody. Specjaliści ostrzegają, że może to doprowadzić do pęknięcia lodowca i zalania m.in. znajdującego się u jego stóp znanego kurortu Saint-Gervais-les-Bains. 

Doszło do tego już w 1892 roku, kiedy woda - wraz z fragmentami popękanego lodowca i zwałami błota - zalała ten kurort zabijając 175 osób.  

Żeby uniknąć podobnej tragedii trzeba będzie - według specjalistów - jak najszybciej wywiercić w lodowcu otwory i wypompować znajdującą się pod nim wodę. Metodę te zastosowano już prawie dziesięć lat temu, kiedy pod lodowcem Tete Rousse odkryto aż 65 000 tysięcy metrów sześciennych wody. 

Zainstalowano wtedy nawet w kurorcie Saint-Gervais-les-Bains specjalny system alarmowy, który miał ostrzec jego mieszkańców w razie pęknięcia lodowca w czasie wiercenia w nim otworu. Miało to umożliwić - w razie potrzeby - szybką ewakuację okolicznej ludności.

Opracowanie: