"Ukraińcy w tej chwili robią dobrą minę do złej gry. Zachowują spokój, zdają sobie z tego sprawę, że to zgromadzenie tak wielkiej ilości wojsk przez Federację Rosyjską wokół ich granic, de facto otoczenie ich z trzech stron, to bardzo poważne zagrożenie dla ich bezpieczeństwa narodowego, a nawet dla ich suwerenności" - stwierdził w rozmowie z internetowym radiem RMF24 były minister obrony Bogdan Klich. Senator Koalicji Obywatelskiej udał się z wizytą na Ukrainę, gdzie spotkał się m.in. z przedstawicielami Rady Najwyższej.

Polska jest tradycyjnie postrzegana jako ważny sąsiad, jako strategiczny partner. W sytuacji tak dramatycznego napięcia wokół ukraińskiej granicy, tym bardziej rola Polski jest tutaj widoczna mówił w rozmowie z internetowym radiem RMF24 senator Bogdan Klich. Ukraińcy oczekują od nas aktywności - zarówno od władzy, jak i od opozycji - mówią też szeregu spraw, które są istotne dla Ukrainy, a wychodzą poza ten kanon, który w Polsce jest dyskutowany - dodał.

Klich podkreślał, że władze Ukrainy starają się zachować spokój mimo napiętej sytuacji i wiszącego w powietrzu konfliktu z Rosją. Nie ma innej lepszej recepty niż spokój, spokojne reagowanie także ze względu na sytuację wewnętrzną kraju. Panika byłaby najgorszą rzeczą, jaka mogłaby się wydarzyć na Ukrainie - tłumaczył w rozmowie z Krzysztofem Urbaniakiem. Tylko w sposób spokojny można się przygotować do każdego scenariusza, który w tej chwili jest na stole - ocenił.

Czego strona ukraińska oczekuje od zachodnich partnerów? Najważniejsza dla Ukraińców jest po prostu polityczna jedność - zarówno Sojuszu, jak Unii Europejskiej. Ukraińcy cieszą się z tego, że taką polityczną jedność zamanifestowaliśmy w Sojuszu, są również usatysfakcjonowani z tego, że Amerykanie objęli przywództwo, jeśli chodzi o reakcję Zachodu na kryzys rosyjsko-ukraiński. Oczekują od Unii Europejskiej także jedności, jeżeli chodzi o detale - wyjaśniał były minister obrony w internetowym radiu RMF24. 

Na razie Unia Europejska mówi wspólnym głosem, że sankcje będą, ale Ukraińcy chcą mieć pewność, że te sankcje będą i to zanim doszłoby do jakiegoś wojskowego rozstrzygnięcia. Oczekują także od NATO, że na najbliższym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Madrycie Sojusz zdecyduje się na przyznanie planu na rzeczy członkostwa, czyli takiej mapy drogowej dla Ukrainy, jeżeli chodzi o jej członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim - dodał Klich.  

Senator KE podkreślił, że Ukraińcy z zadowoleniem przyjęli decyzję polskiego rządu o przekazaniu do ich kraju broni. To ważne, dlatego że tylko część krajów członkowskich NATO się na to zdecydowała. Jako opozycja w Polsce zachęcaliśmy, aby ta decyzja ze strony polskiego rządu była podjęta jak najszybciej, bo lepiej jest reagować przed szkodą, aniżeli po szkodzie - podsumował. 

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.