Hiszpański aktor, dwukrotnie nominowany do nagrody Oscara, Javier Bardem zaapelował w nowojorskiej siedzibie ONZ o zintensyfikowanie walki o ochronę oceanów. Ostrzegał, że znalazły się one "na krawędzi katastrofy".

Wszyscy jesteśmy winni, bowiem byliśmy głusi i ślepi. Nie dbaliśmy o światowe oceany, które są obecnie w trudniejszej sytuacji niż kiedykolwiek - powiedział Javier Bardem.

Aktor, który ma już status gwiazdy światowego kina, przybył do siedziby ONZ, aby domagać się od delegatów z całego świata, pracujących obecnie nad projektem układu o ochronie oceanów, projektu możliwie najbardziej radykalnego.

Nasze oceany są na krawędzi katastrofy i my wszyscy mamy w tym swój duży udział. Teraz musimy zrobić, co do nas należy, zwłaszcza wy w tej sali - powiedział Bardem.

Dodał, że szczególnie ważne jest stworzenie bezpiecznych akwenów, w których morska flora i fauna mogłyby się odrodzić.

Artysta już od dłuższego czasu aktywnie działa na rzecz ochrony środowiska naturalnego.