Dilerzy pojazdów francuskich marek są oburzeni faktem, że prezydent Francois Hollande jeździł na potajemne spotkania z kochanką włoskim skuterem. W specjalnym liście proponują, by odtąd szef państwa udawał się na nocne randki maszyną produkowaną w ojczyźnie.

W specjalnym, nieco ironicznym liście dilerzy proponują prezydentowi i jego ochronie przetestowanie rodzimych skuterów, które są ich zdaniem lepsze i bardziej bezpieczne w czasie nocnych miłosnych eskapad szefa państwa niż włoskie maszyny. Dziwią się, że w ciągu dnia Hollande jeździ francuską limuzyną, ale w nocy woli pojazd zagraniczny, choć na głowę zakłada kask produkowany w kraju. Sugerują, że prezydent powinien dać dowód patriotyzmu i odtąd również w nocy przemieszczać się francuskim skuterem, bo zdjęcia robione mu przez papparazich mogą być świetną reklamą dla rodzimego przemysłu na całym świecie.

Hollande i jego kochanka - paryska aktorka Julie Gayet - w błyskawicznym tempie stali się bohaterami gier internetowych we Francji, w których ważną rolę odgrywa właśnie prezydencki skuter. W dwóch najpopularniejszych grach - o nazwach "Człowiek na skuterze""Skuterowa gra - pomóż Francois spotkać się z Julie!" - internauci mają tak prowadzić po ulicach Paryża skuter prezydenta, na którym udawał się on potajemnie na nocne randki z kochanką, by uciec przed osobami go ścigającymi: Pierwszą Damą Francji Velerie Trierweiler, socjalistyczną działaczką Segolene Royal - z którą Hollande ma czworo dzieci - i tabunami paparazzich. Im dłużej udaje się utrzymać romans Hollande'a w tajemnicy, tym więcej zdobywa się punktów. W przeciwnym razie na ekranie pojawia się komunikat: "Wybuchł skandal!"'.

Zostałam upokorzona na oczach całej Francji, ale nie dam się zepchnąć na boczny tor - to według jej bliskich reakcja Pierwszej Damy Francji Valerie Trierweiler po sobotnim wyjściu ze szpitala, do którego trafiła wstrząśnięta romansem prezydenta Hollande z paryska aktorka Julie Gayet.

Dzisiaj Hollande oświadczył tylko, że Valerie Trierweiler czuje się lepiej i odpoczywa. Nie sprecyzował jednak jakie będą dalsze losy ich związku. Według wielu komentatorów już sam fakt, że Trierweiler udała się na odpoczynek do prezydenckiej rezydencji La Lanterne w Wersalu - a nie do swego prywatnego mieszkania - świadczy, że nie zamierza zrezygnować z roli pierwszej damy i opuścić Hollande'a. Jej bliskie otoczenie - cytowane przez media - sugeruje tylko, że Trierweiler potrafi być mściwa i kochanka prezydenta powinna się mieć na baczności.

Bulwarówka "Closer", która ujawniła niewierność Hollande’a, twierdzi, że romans prezydenta Francji z 41-letnią paryską aktorką Julie Gayet trwa już od dwóch lat - miał się rozpocząć jeszcze przed ostatnimi wyborami prezydenckimi. Gayet zaskarżyła tabloid do sądu. Kochanka szefa państwa żąda 50 tysięcy euro odszkodowania.

Według nadsekwańskich mediów, w lecie ubiegłego roku, kiedy Pierwsza Dama Francji Valerie Trierweiler bezskutecznie czekała na szefa państwa w hotelu w Grecji, gdzie mieli wspólnie spędzić wakacje, Hollande widziany był wielokrotnie z kochanką na ulicach miasteczka Tulle w środkowej Francji. Okoliczni mieszkańcy robili im nawet zdjęcia smartfonami, ale prezydencka ochrona ostrzegała ciekawskich, że jeżeli opublikują je w internecie lub przekażą mediom, to będą mieli problemy.

Francois Hollande odmówił tłumaczenia się na konferencji prasowej w Paryżu ze swego życia osobistego. Sprawy prywatne należy rozwiązywać prywatnie. Każdy w życiu osobistym może przechodzić trudne chwile - oznajmił, czyniąc aluzje do pobytu w szpitalu Pierwszej Damy Francji Valerie Trierweiller, która trafiła pod opiekę lekarzy zszokowana niewiernością prezydenta. Stwierdzono u niej "bardzo silny wstrząs emocjonalny".

59-letni prezydent wyraził "totalne oburzenie" publikacją magazynu "Closer", który napisał o jego romansie z Julie Gayet. Hollande podkreślił, że jest to "pogwałcenie wolności osobistej".

Trierweiler jest partnerką życiową Hollande'a od 2007 roku, kiedy rozstał się z dawną socjalistyczną kandydatką na urząd prezydenta Segolene Royale, z którą ma czworo dzieci. Związek, który trwał ponad ćwierć wieku, rozpadł się po odkryciu przez Royal romansu jej partnera z Trierweiler. Hollande zapewniał wtedy, że Valerie Trierweiler jest "kobietą jego życia".

(mn)