W czterech największych miastach Holandii nowonarodzonym chłopcom rodzice najczęściej nadają imię Mohammed lub którąś z innych wersji imienia proroka Mahometa - na przykład Muhammad czy Mohamed. Wyliczyła to Partia na rzecz Wolności (PVV) prawicowego populisty Geerta Wildersa.

Z informacji, udzielonych PVV przez zarząd ubezpieczeń społecznych, wynika, że Mahomet - w jednej z wielu wersji - pojawił się w 2008 roku aż trzy razy częściej niż Jayden jako imię nadane nowonarodzonemu chłopcu w Amsterdamie, Rotterdamie, Hadze i Utrechcie.

PVV domaga się wstrzymania imigracji muzułmanów i zamknięcia meczetów w Holandii. Zamierza też zlecić sporządzenie prognoz, dotyczących odsetka muzułmanów w społeczeństwie holenderskim oraz kosztów, jakie z tytułu imigracji muzułmanów ponosi holenderski podatnik.

Muzułmanie stanowią obecnie około 5 procent 17-milionowej ludności Holandii. W dużych miastach jest ich jednak więcej - odsetek ten sięga tam nawet około 30 procent. Dzietność muzułmanek jest przy tym wyższa od holenderskiej średniej krajowej.