Start rakiety Falcon 9 nie odbył się w środę z powodu niesprzyjającej pogody. Kolejna szansa na start - w sobotę. Rakieta ma wynieść na orbitę kapsułę Dragon z dwoma amerykańskimi astronautami.

Decyzję podjęto na 17 minut przed planowanym startem z Przylądka Canaveral na Florydzie. Procedurę odwołano ze względów bezpieczeństwa, norm nie spełniały warunki pogodowe. Oprócz niesprzyjającej pogody w rozpoczętej procedurze startu nie wykryto żadnych błędów.

Nie będzie dziś startu - bezpieczeństwo naszej załogi, astronauty Hurleya i astronauty Behnken, jest naszym najwyższym priorytetem - napisał na Twitterze szef NASA Jim Bridenstine.

Kolejna szansa na start - w sobotę

Kolejną próbę zaplanowano na sobotę 21.22 czasu polskiego. Terminy rezerwowe to niedziela oraz poniedziałek.

Wspólna misja NASA oraz firmy SpaceX ma pozwolić Amerykanom uniezależnić się od Rosji w kwestii załogowych lotów kosmicznych. To dla Amerykanów niezwykle ważny moment. To ma być również premierowy start kapsuły Crew Dragon zaprojektowanej przez firmę miliardera Elona Muska - SpaceX.

Załoga ma wystartować z kompleksu startowego 39 na Florydzie. To platformy w Centrum Kosmicznym im. Johna F. Kennedy’ego na przylądku Canaveral w Stanach Zjednoczonych. Statek Crew Dragon ma zostać wyniesiony w kosmos przez rakietę Falcon 9.

Pierwsza załogowa misja NASA i SpaceX

Misja SpaceX Demo-2 jest pierwszym w historii załogowym lotem realizowanym przez komercyjnego operatora. Mowa o firmie Elona Muska - SpaceX. Miały już miejsce loty zaopatrzeniowe na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), ale w tym przypadku na pokładzie będą znajdowali się ludzie. 

Celem misji jest podróż w obie strony tak, aby astronauci wrócili bezpiecznie na Ziemię.

Dwaj doświadczeni astronauci

W misję są zaangażowani dwaj doświadczeni astronauci: Bob Behnken i Doug Hurley. Ich celem jest Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS)

Dragon ma zadokować na ISS po około 24 godzinach. Statek jest zaprojektowany w taki sposób, by proces ten dokonał się automatycznie. Jeden z astronautów będzie jednak monitorował przebieg dokowania i w razie nieprzewidzianych okoliczności wykona ten manewr manualnie. 

Behnken będzie pełnił funkcję dowódcy wspólnych operacji misji, zaś Hurley poleci jako dowódca statku kosmicznego Crew Dragon. To nie pierwszy raz, kiedy Behnken i Hurley odwiedzą przestrzeń kosmiczną.

To pierwszy tego typu lot z USA od niemal dziesięciu lat, kiedy to zakończono program wahadłowców 8 lipca 2011 roku.