Anglicy zabrali z pokładu "Fryderyka Chopina" reje, czyli belki na których miały zawisnąć żagle. Bez nich statek jest unieruchomiony - podaje serwis elondyn.co.uk. Żaglowiec "Fryderyk Chopin" nie wróci na Wielkanoc do Polski po remoncie w angielskim porcie w Fallmouth.

Załoga własnoręcznie wieszała reje, aby przyśpieszyć prace remontowe. W nocy, bez żadnego uprzedzenia pracownicy stoczni w Fallmouth zabrali je i zamknęli w magazynie. Stocznia zaprzecza teraz, jakoby cokolwiek z pokładu statku zostało usunięte.

Na żaglowiec został wcześniej nałożony areszt, dopóki ubezpieczyciel nie zapłaci stoczni za remont. W październiku statek stracił maszty w czasie silnego sztormu u wybrzeży brytyjskich.