Południowo-wschodnia Azja przygotowuje się na nadejście supertajfunu Ragasa, który zbliża się do Filipin. Na archipelagu, gdzie trwają mistrzostwa świata siatkarzy, ewakuowano już tysiące osób. Lotnisko w Hongkongu, ze względu na potencjalne zagrożenie, ma wstrzymać wszystkie loty na 36 godzin od godziny 13:00 czasu polskiego - informuje Reuters, powołując się na komunikat linii lotniczych Qantas.
- Supertajfun Ragasa zbliża się do Filipin i południowo-wschodniej Azji, powodując ewakuacje i zamknięcia szkół oraz urzędów.
- Lotnisko w Hongkongu ma zawiesić wszystkie loty na 36 godzin.
- Mistrzostwa świata siatkarzy odbywają się w Pasay, oddalonym od strefy największego zagrożenia - na razie turniej nie jest zagrożony.
- Jak na niebezpieczeństwo przygotowują się mieszkańcy zagrożonych regionów? Przeczytaj cały artykuł, aby się dowiedzieć.
Lokalne władze na Filipinach ostrzegają, że skutki przejścia tajfunu mogą być "katastrofalne" - podaje BBC. Supertajfun, który ma przynieść porywy wiatru sięgające 230 km/h, uderzy dziś w wyspy na północy kraju. Na szczęście są one słabo zaludnione. Następnie Ragasa skieruje się na zachód, w stronę południowych Chin.
Filipiński instytut meteorologiczny ostrzega przed "wysokim ryzykiem powstania zagrażającej życiu fali sztormowej", której wysokość może przekroczyć 3 metry. W stolicy kraju - Manili - oraz w innych regionach zamknięto szkoły. Władze apelują o ostrożność i ostrzegają przed powodziami, osunięciami ziemi oraz zniszczeniami domów i infrastruktury.
Według prognoz, tajfun uderzy w wyspy Babuyan i Batanes na północy Filipin, gdzie mieszka około 20 tysięcy osób. Część z nich żyje w trudnych warunkach, dlatego skutki żywiołu mogą być szczególnie dotkliwe.
Kibiców siatkówki może niepokoić fakt, że tajfun uderzy w kraju, gdzie odbywają się mistrzostwa świata siatkarzy. Wyspy, na które Ragasa ma wejść, leżą jednak około 420 kilometrów od miasta Pasay, gdzie rozgrywane są mecze turnieju. Dziś zaplanowano dwa spotkania 1/16 finału. Pierwszy z nich: Bułgaria - Portugalia rozpoczął się zgodnie z harmonogramem i z udziałem widzów. Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej nie informuje na razie, by żywioł miał wpłynąć na przebieg turnieju.
Polscy siatkarze czekają na swój mecz ćwierćfinałowy. Biało-Czerwoni zmierzą się z Turcją w środę o godzinie 14:00.
Filipińskie wyspy, w które ma uderzyć tajfun, leżą około 740 kilometrów od Tajwanu. Tam ewakuowano już 300 osób z powiatu Hualien. Głównym zagrożeniem na Tajwanie będą najprawdopodobniej ulewne deszcze. W południowej i wschodniej części kraju zamknięto dziś rano szlaki turystyczne oraz zawieszono niektóre połączenia promowe.
Ragasa przyniesie poważne konsekwencje dla ruchu lotniczego w Azji Południowo-Wschodniej. Międzynarodowe lotnisko w Hongkongu od godziny 13:00 czasu polskiego zawiesi wszystkie operacje na 36 godzin - poinformowała linia Qantas. Rzecznik portu lotniczego przekazał Reutersowi, że podjęto już pierwsze działania przygotowawcze, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom i pracownikom. Na razie nie podjęto jednak decyzji o całkowitym zamknięciu lotniska.
Władze Hongkongu ogłosiły w poniedziałek w południe najniższy stopień ostrzeżenia przed tajfunem, zapowiadając jego podniesienie do drugiego najwyższego poziomu w godzinach wieczornych, między 20:00 a 22:00. Synoptycy prognozują, że pogoda zacznie gwałtownie się pogarszać już od wtorku, a w środę miasto nawiedzą bardzo silne wiatry, które na wybrzeżu i terenach wyżej położonych mogą osiągnąć siłę huraganu.
Mieszkańcy Hongkongu już od poniedziałkowego poranka przygotowują się na nadejście żywiołu. W sklepach spożywczych ustawiają się długie kolejki, a podstawowe produkty, takie jak mleko, szybko znikają z półek. Na targach ceny warzyw wzrosły ponad trzykrotnie w stosunku do standardowych stawek.
Największy lokalny przewoźnik lotniczy, Cathay Pacific Airways, poinformował, że uważnie monitoruje sytuację pogodową. Na ten moment loty odbywają się zgodnie z rozkładem, jednak przewoźnik nie wyklucza zmian w przypadku pogorszenia warunków atmosferycznych.
W związku z nadciągającym tajfunem władze Filipin zdecydowały się zawiesić pracę urzędów i zajęcia w szkołach na terenie Metro Manila oraz w wielu innych regionach kraju.


