Brytyjska policja ewakuowała terminal odlotów na lotnisku Luton w pobliżu Londynu, wstrzymano też wszystkie odloty. Alert ogłoszono po tym, jak zauważono podejrzany samochód zaparkowany w okolicach budynku lotniska. Alarm okazał się fałszywy.

Tuż po tym, jak policję zaalarmował jeden z pasażerów, na miejscu pojawili się policyjni pirotechnicy; nie znaleźli jednak bomby. Przy pomocy kontrolowanej eksplozji zlikwidowali natomiast podejrzany samochód.

Gdy policja ogłosiła, że teren jest bezpieczny, sytuacja na lotnisku powoli zaczęła wracać do normy. Wznowiono odloty i odprawy pasażerów.

Luton jest czwartym pod względem wielkości portem lotniczym w rejonie Londynu. Obsługuje głównie samoloty tzw. tanich linii lotniczych.