Prezydium europarlamentu zdecydowało o wprowadzeniu nowego elementu garderoby europosła. Chodzi o szarfę w unijne gwiazdki - dowiedziała się brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska- Borginon. Pomysłodawcą nowej "ozdoby" jest Bogusław Sonik z PO, który odwołuje się do francuskiej tradycji i wartości europejskich.

Szarfy to pomysł na zwiększenie naszej wizualnej obecności w różnego rodzaju wydarzeniach publicznych. To podkreśla godność idei europejskich. Szarfy będą dobrowolne. Posłowie, którzy będą chcieli, mogą je kupić i ubierać . To odwołanie do tego wszystkiego, co w naszej tradycji najlepsze i najpiękniejsze - tłumaczy.

Konkretny projekt szarfy nie został jeszcze uzgodniony. Wydaje mi się że szarfa powinna być niebieska i ozdobiona europejskimi gwiazdami, symbolem Unii Europejskiej - podkreśla Robert Golański rzecznik szefa europaralemntu Jerzego Buzka. Jak dodaje, Buzek uznał, że to bardzo ciekawy pomysł.

Europosłowie bardzo czuli na swoją wizualną obecność już zaczęli zastanawiać się jak będą wyglądać Mnie akurat w niebieskim jest podobno do twarzy, ale nie będę nosił takiej szarfy. Ta propozycja potwierdza, że nasza instytucja jest niestety traktowana niepoważnie. Powinniśmy się zajmować innymi rzeczami niż opasanie się szarfą. - mówi eurodeputowany Marek Migalski.

Nie wiem, czy to będzie dobrze wyglądało. Jestem przeciwnikiem noszenia przez mężczyzn biżuterii i różnych innych ozdób poza krawatem - twierdzi Krzysztof Lisek z PO.

Godność powinna iść w parze z zasługami. Wtedy ludzie traktują to w sposób zrozumiały. Parlament Europejski nie ma jeszcze takich zasług, żeby z tak wielką godnością obnosić się na oficjalnych uroczystościach - komentuje eurodeputowany PiS Konrad Szymański.

Tak, założę taką szarfę. To urozmaici wizerunek europosła w czasie najważniejszych uroczystości. To powinien być symbol, który łączy a nie dzieli - podkreśla europoseł PO Piotr Borys.

Nieprzekonani eurodeputowani nie muszą się obawiać odgórnego nakazu: szarfy nie będą obowiązkowe. Każdy z nich będzie mógł sobie jednak taką szarfę zamówić. Ale sam będzie musiał za nią zapłacić.