Wiadomo już, jaka była przyczyna pożaru, w którym we wrześniu 2024 r. zginęła 6-letnia dziewczynka z brytyjskiego Leicester. Jak informuje BBC, w czasie śledztwa ustalono, że w pokoju dziecka ładował się e-papieros i to on był źródłem ognia.
6-letnia Chamiah Brindley zginęła w pożarze, który wybuchł wczesnym rankiem 10 września 2024 r. na trzecim piętrze domu w Leicester w Wielkiej Brytanii.
Członkowie rodziny wyłamali drzwi do jej pokoju, ale powstrzymały ich płomienie i gęsty dym. Gdy na miejsce przybyli strażacy, dziewczynki nie udało się już uratować. Sekcja zwłok wykazała, że zmarła w wyniku zatrucia gazami wydzielającymi się w czasie pożaru.
Jak podaje BBC, w czasie śledztwa ustalono, że pożar rozpoczął się od litowo-jonowej baterii e-papierosa, który ładował się w pokoju. Dziewczynka dzieliła pomieszczenie ze starszym rodzeństwem.
Śledztwo wykazało również, że na kilka miesięcy przed pożarem usunięto z budynku czujniki dymu. Kilka okien dachowych w pokoju dzieci zabito gwoździami. Chodziło o to, by uniemożliwić im wspinanie się na dach.
Po pożarze w pokoju znaleziono w sumie 8 e-papierosów. Jeden z nich ładował się przy łóżku i to on został uznany za źródło ognia. Nie ustalono, dlaczego się zapalił.


