Policja wykryła 26 ton skażonego mleka w proszku w zakładach mleczarskich w prowincji Shanxi. Znaleziono w nim substancję służącą do wyrobu farb i lakierów. Aresztowano dyrektora fabryki oraz jego 6 współpracowników. Zarzuca się im produkcję i sprzedaż toksycznej żywności. Na razie nie wiadomo, czy ktoś zachorował po spożyciu tego produktu.

Mleko było przeterminowane i skażone w wysokim stopniu melaminą. Przed prawie trzema laty w Chinach wybuchł skandal, kiedy okazało się, że ten związek chemiczny dodawany jest do produktów mlecznych, by sfałszować wyniki badań jakości. Sześcioro dzieci zmarło po spożyciu skażonych produktów, a ok. 300 tys. zachorowało. W związku z aferą skazanych zostało 21 osób, na dwóch wykonano wyrok śmierci.

Melamina służy do wyrobu materiałów wiążących, farb, lakierów i przedmiotów gospodarstwa domowego; stosuje się ją też m.in. do modyfikacji betonu. Ze względu na wysoką zawartość azotu była stosowana przez oszustów do zawyżania zawartości białka w mleku. Nieprzyswajalna przez organizm ludzki, prowadzi do kamicy, a nawet niewydolności nerek, co było właśnie przyczyną zgonów lub poważnej choroby większości ofiar afery.