Zespół archeologów z Chin przybywa do wschodniej Afryki, by odnaleźć statek chińskiego żeglarza z piętnastego wieku. Według kenijskiego podania, żaglowiec miał zatonąć w pobliżu wybrzeży wyspy Lamu, a uratowana załoga zyskała szacunek miejscowych i wtopiła się w miejscową społeczność.

Według Chińczyków, przeprowadzone kilka lat temu na wyspie Lamu badania genetyczne potwierdziły prawdziwość tego przekazu.

Admirał Zheng He wyprzedził europejską epokę odkryć geograficznych. Reprezentując cesarza, odkrywał wybrzeża Azji i Afryki. Jeśli wierzyć chińskim zapisom, rozmiary jego floty były większe niż ówczesne możliwości wszystkich europejskich mocarstw razem wziętych. Dzięki jego wyprawom Chiny nie zyskały co prawda nowych terytoriów, ale znacznie powiększyły wiedzę o świecie i nawigacji.

Zheng He miał przywieźć do Chin z wyprawy do Afryki żyrafy.