Pierwsza Dama Francji oczekuje dziecka - twierdzi francuski tygodnik "Closer". Pismo powołuje na proszącą o anonimowość osobę z bliskiego otoczenia Carli Bruni. Pałac Elizejski odmawia komentarza w tej sprawie.

W swoim niedzielnym wydaniu dziennik "Le Parisien" podkreśla, że żona prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego nagle odwołała swój udział w wielu imprezach. I tak Carla Bruni nie pojawi się na festiwalu filmowym w Cannes, choć gra w nowym filmie Woody'ego Allena "Midnight in Paris". Światowa premiera obrazu odbędzie się za dwa tygodnie właśnie na francuskiej riwierze.

To m.in. mogłoby sugerować, że informacja o ciąży Carli Bruni jest prawdziwa. Z drugiej jednak strony, komentatorzy zachowują dużą ostrożność. I to mimo że 43-letnia żona francuskiego prezydenta wielokrotnie powtarzała w wywiadach, iż marzy, by mieć dziecko z Sarkozym, jednocześnie skarżąc się, że jej mąż za dużo pracuje.

Przypomnijmy, że informacja o tym, że pierwsza dama Francji rzekomo zaszła w ciążę pojawiła się już trzy lata temu; wtedy jednak okazała się nieprawdziwa.

Dodajmy, że Carla Bruni ma już 10-letniego syna z poprzedniego małżeństwa. Nicolas Sarkozy ma natomiast trzech synów z poprzednich związków małżeńskich - jeden z nich, 25-letni Jean Sarkozy, robi już karierę polityczną.