​Jest zgoda na ekstradycję do Stanów Zjednoczonych 31-letniego Brytyjczyka oskarżonego o włamanie do serwerów FBI i NASA. Decyzja londyńskiego sądu wywołuje na Wyspach wiele kontrowersji. Doszło tam nawet do ulicznej demonstracji.

Lauri Love cierpi na autyzm i mieszka z rodzicami. Przeciwnicy tej decyzji, którzy demonstrowali przed sądem uważają, że ekstradycja do Stanów Zjednoczonych osoby cierpiącej na to schorzenie jest nadużyciem prawa.

Na razie uruchomiłem sobie taki mechanizm obronny, który opóźnia analizę tego werdyktu - powiedział Brytyjczyk

Jeśli zostanie osądzony za Atlantykiem, to grozi mu kara 99 lat więzienia. Może odwołać się jeszcze do Sądu Najwyższego.

Innym sposobem uniknięcia ekstradycji byłaby osobista interwencja w obronie hakera na szczeblu ministerialnym. 

(az)