Jesteś w złym nastroju? Nie masz humoru? Nie przejmuj się! Taki negatywny stan ducha ma dobre strony – wzmacnia pamięć, a także obniża łatwość, z jaką dajemy się wpuszczać w maliny.

Zdaniem psychologów z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii osoby zdenerowane i sfrustrowane są bardziej krytycznie nastawione do rzeczywistości i baczniej przyglądają się swojemu otoczeniu. O ile więc wiadomo, że uczucie szczęścia sprzyja kreatywności, współpracy, pewnej elastyczności działania, to zły humor sprawia, że jesteśmy lepiej przygotowani do mierzenia się z realnymi wyzwaniami.

Wygląda na to, że choć może na co dzień kontakt z pogodnymi idiotami jest przyjemniejszy, to jednak ci wkurzeni pilnują, by świat zupełnie nie zwariował.