​Bezpańskie psy w północnych Indiach w ciągu ostatniego tygodnia zabiły sześcioro dzieci - informuje policja. Wiele młodych ludzi zostało rannych w starciu z nieokiełznanymi zwierzętami.

Dzieci zostały zagryzione w miejscowości Sitapur w stanie Uttar Pradesh. Według służb najmłodsze z nich miało 5 lat, a najstarsze - 12.

Dodatkowo ponad 20 młodych osób zostało rannych w wyniku ataków bezpańskich psów.

Policja uważa, że ataki nasiliły się, gdyż w okolicy zlikwidowano nielegalną rzeźnię. Zwierzęta nie mając dostępu do jedzenia, stają się bardziej agresywne.

Władze alarmują z kolei, że coraz więcej dzieci w rejonie opuszcza lekcje. Wszystko przez wałęsające się psy. Rodzice nie zawsze mają czas, by odprowadzić podopiecznych do szkoły, więc dzieci zostają w domach.

Jak poinformowała policja, na miejscu działają aktywiści, którzy zabijają bezpańskie psy. W ostatnich dniach zastrzelili 24 zwierzęta. 

(az)