Kościół katolicki powinien się zastanowić, czy celibat musi być nadal obowiązkowy - uważa nowy belgijski biskup Brugii Jozef De Kesel. Zastąpił on biskupa, który okazał się pedofilem. Po dymisji swojego poprzednika De Kesel musi odbudować mocno nadszarpnięte zaufanie do Kościoła.

Osoby, dla których celibat jest po ludzku nie do udźwignięcia, powinny także mieć szansę bycia kapłanem - uważa biskup De Kesel. Te słowa nikogo w Belgii nie zaszokowały, bo wśród belgijskich katolików przeważa przekonanie, że celibat jest niepotrzebny. Rzecznik konferencji episkopatu zaznaczył jednak, że słowa te zostały wypowiedziane w kontekście skandalu pedofilskiego, a najważniejsze dla Kościoła jest teraz zadośćuczynienie ofiarom księży-pedofilów.

Z opublikowanych ostatnio raportów niezależnej komisji wynika, że w każdym belgijskim zgromadzeniu byli księża-pedofile. Najmłodsza ofiara miała 2 lata. Rzecznik przyznał jednak, że po rozwiązaniu problemu ofiar, Kościół mógł by rozpocząć debatę w sprawie celibatu.