Podkoszulek, będący jednocześnie ładowarką do komórki, to nowy gadżet dla bywalców koncertów rockowych. Materiał, z którego zrobiona jest koszulka, wykorzystuje drgania niskich częstotliwości dźwięku i przetwarza je na energię potrzebną do ładowania baterii telefonu. Im bliżej jest się sceny, tym szybciej komórka się ładuje.

Prototyp tego urządzenia zostanie przetestowany podczas tegorocznej edycji festiwalu w brytyjskim Glastonbury, gdzie nie brak rozrywających wnętrzności niskich dźwięków. Niewykluczone, że koszulko-ładowarki staną się w przyszłości standardowym wyposażeniem każdego miłośnika głośnej i granej na żywo muzyki.