Wschodnie wybrzeże Australii sparaliżowane przez ulewne deszcze. Woda zalała główne drogi, łączące miasta. Około pięć tysięcy ludzi zostało odciętych od świata. Kilkadziesiąt osób ewakuowano z domów.

Strażacy muszą wyciągać z samochodów uwięzionych przez wodę kierowców. Niektóre sklepy i domy towarowe są zamykane z powodu wody, wdzierającej się do pomieszczeń.