Policja australijska poinformowała, że jej zdaniem ludzkie szczątki niedawno znalezione w Pacyfiku u wschodnich wybrzeży Australii to szczątki zaginionego w lutym młodego turysty z Francji.

21-letni Erwan Ferrieux był po raz ostatni widziany pięć miesięcy temu z brytyjskim turystą Hugo Palmerem w pobliżu Port Macquarie, popularnej miejscowości turystycznej, położonej ok. 385 km na północ od Sydney.

Obawy co do losu dwóch młodych turystów pojawiły się, gdy znaleziono wypożyczony przez nich samochód.

Na część szczątków policja natrafiła w zeszłym miesiącu w pobliżu plaży. Badania potwierdziły, że to 21-letni Francuz.

Wczoraj znaleziono kolejne szczątki. Wysłane je do analizy kryminalistycznej, by ustalić, czy pochodzą od jednego z zaginionych turystów.

Policja szuka również innego zaginionego turysty, 18-letniego Belga Theo Hayeza, którego nie widziano od ponad miesiąca. Hayez zniknął 31 maja po opuszczeniu baru w Byron Bay, miasteczku położonym ok. 765 km na północ od Sydney.