51 dzieci i troje wychowawców przedszkola w prowincji Junnan na południowym zachodzie Chin odniosło obrażenia w wyniku ataku z użyciem żrącej substancji. Jak podała oficjalna agencja prasowa Xinhua, policja zatrzymała 23-letniego podejrzanego.


Do ataku doszło w poniedziałek w mieście Kaiyuan w Junnanie. Według miejscowych władz, sprawca przedostał się do przedszkola i rozpylił w klasie żrącą sodę kaustyczną (wodorotlenek sodu).

Dwie osoby odniosły poważne obrażenia, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Po mniej więcej godzinie policja zatrzymała podejrzanego 23-letniego mężczyznę. Zdaniem władz - jak podała Xinhua - motywem jego działania była "chęć zemsty na społeczeństwie".

Seria tragicznych w skutkach ataków z użyciem noży i siekier

Brutalne przestępstwa są w Chinach rzadsze niż w wielu innych krajach świata - m.in. z powodu ścisłej kontroli broni palnej i środków bezpieczeństwa stosowanych szczególnie w dużych miastach - ale w ostatnich latach krajem wstrząsnął szereg tragicznych w skutkach ataków z użyciem noży i siekier, których ofiarami często padały dzieci.

We wrześniu w pierwszy dzień nowego roku szkolnego ośmioro uczniów zginęło, a dwoje zostało rannych, w ataku nożownika na szkołę podstawową we wsi w prowincji Hubei. Dziennikarze ustalili, że napastnik miał "problemy emocjonalne", a także, że siedział wcześniej w więzieniu za usiłowanie zabójstwa swojej byłej dziewczyny.

We wrześniu 2018 roku w prowincji Shaanxi stracono z kolei mężczyznę skazanego za zabicie nożem dziewięciorga uczniów szkoły średniej w tym regionie. W czasie procesu przyznał on, że kierowała nim frustracja z powodu niepowodzeń życiowych i chęć zemsty za nękanie, z jakim spotykał się, gdy sam uczęszczał do tej szkoły.

Trzy miesiące wcześniej inny nożownik zabił w Szanghaju dwóch uczniów podstawówki i ranił dwie osoby. Wstępne śledztwo wykazało, że powodowała nim frustracja i chęć zemsty za niemożność znalezienia pracy.