Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump potępił atak na dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej, do którego doszło w pobliżu Białego Domu. W swoim orędziu nazwał incydent aktem terroru i zapowiedział zaostrzenie kontroli osób przybyłych do USA z Afganistanu.
- Atak na dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej miał miejsce nieopodal Białego Domu w Waszyngtonie.
- Prezydent Donald Trump określił zdarzenie jako akt terroru i zapowiedział surowe konsekwencje dla sprawcy.
- Podejrzany o atak to obywatel Afganistanu, który przybył do USA w 2021 roku w ramach programu ewakuacyjnego.
- Trump skrytykował poprzednią administrację za politykę migracyjną i zapowiedział ponowną weryfikację wszystkich Afgańczyków przybyłych do USA podczas prezydentury Joe Bidena.
- Stan zaatakowanych żołnierzy jest krytyczny.
- Do Waszyngtonu skierowano dodatkowych 500 żołnierzy Gwardii Narodowej.
- Więcej ważnych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
W środę wieczorem czasu lokalnego w pobliżu Białego Domu doszło do brutalnego ataku na dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej. Według informacji przekazanych przez Biały Dom sprawcą był 29-letni mężczyzna, który przybył do Stanów Zjednoczonych z Afganistanu w 2021 roku.
Stan zdrowia zaatakowanych żołnierzy określany jest jako krytyczny.


