Huragan Sandy zbliża się do wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Meteorolodzy nadali mu też nazwę „Frankenstorm” bo ma być potężny i objąć duży teren.

Żywioł ma uderzyć już w najbliższych godzinach. Amerykanie starannie przygotowują się na jego nadejście.  Po tym, jak gubernatorzy zaapelowali o robienie zapasów, ze sklepowych znikają produkty pierwszej potrzeby. Ludzie wykupują żywność i wodę, ale też generatory prądu, bo przedstawiciele firm energetycznych poinformowali, że w niektórych rejonach może nie być elektryczności nawet przez kilka dni.

Gubernator New Jersey Chris Christie wydał nakaz ewakuacji do godziny 16, czyli do 21 czasu Polskiego. Obowiązuje on mieszkańców terenów przybrzeżnych od Sandy Hook do Cape May. W Atlantic City zarządzono nawet ewakuacje wszystkich kasyn - przyniesie ona ich właścicielom potężne straty.

Jeżeli huragan nieoczekiwanie przybierze na sile albo zmieni kierunek, może spowodować wiele zniszczeń i być bardzo groźny - powiedział burmistrz Nowego Jorku Michael Bloommberg. W mieście prawdopodobnie jutro stanie komunikacja miejska.