Sezon grypowy trwa. Od września co tydzień około 100 tysięcy osób zgłasza się do lekarzy z objawami grypy lub chorób grypopodobnych. Sytuacja epidemiologiczna powtarza się co roku i mimo zapowiedzi, że będzie lepiej, znów pojawił się problem braku dostępu do szczepionek przeciwko grypie sezonowej. Dotyczy to nawet gminnych programów szczepień seniorów.

Większość gmin co roku oferuje ochronę przed zachorowaniem na grypę i jej powikłaniami osobom w wieku emerytalnym. W Szczecinie szczepienia seniorów ruszyły pod koniec września. 

W największym punkcie, który miał zakontraktowane podanie 3 tysięcy dawek, do jutra zaszczepionych ma zostać ponad 900 osób. To prawie 1/3 tego, co zostało zaplanowane. W punkcie szczepień przy ul. Janickiego największa partia pojawiła się we wrześniu, a teraz regularnie hurtownia przysyła mniejsze dostawy. I tu kończą się dobre wiadomości, bo znacznie gorzej z dostępem do szczepionek jest w innych miejscach województwa zachodniopomorskiego.

Zostały pojedyncze sztuki

W Świnoujściu w tym tygodniu szczepionki pojawią się dopiero prawdopodobnie w piątek. Do tego czasu akcja została wstrzymana i dzieje się tak kolejny raz z powodu pustych półek w hurtowni farmaceutycznej.

W Koszalinie problemy z dostępem do preparatów są od ubiegłego tygodnia. W przychodniach zostały pojedyncze sztuki.

To, co otrzymaliśmy w ramach pierwszej tury, już wykorzystaliśmy i czekamy na następną, żeby zaszczepić pozostałych seniorów. Są sygnały, że może dotrą koło 15 października - mówi Grzegorz Śliżewski z Urzędu Miasta w Koszalinie.

Przegrana w starciu z realiami

Jeszcze gorzej jest w Kołobrzegu. Tam idea gminnego programu szczepień przegrała w starciu z realiami.

Program jest, natomiast nie wiem, czy będzie zrealizowany, dlatego, że właśnie trwa ogłoszony czwarty konkurs na całą usługę, czyli zakup, promocję i wykonanie szczepień przeciwko grypie. Trzy pierwsze konkursy zakończyły się bez podpisania umowy. Nie znalazł się operator, który chciałby to zrobić. Sygnał płynął wciąż ten sam: nie ma szczepionki na rynku, nie podołają zleceniu, a przypomnę, że w Kołobrzegu chcieliśmy zaszczepić wszystkich, którzy są chętni i mają ukończony 65. rok życia, a takich osób jest zwykle około 1500 - mówi Michał Kujaczyński z ratusza w Kołobrzegu.

Na jutro zaplanowano otwarcie ofert w czwartym konkursie, ale jak dotąd nie wpłynęła żadna. W zeszłym roku nie udało nam się przeprowadzić tego programu, bo nie było szczepionek na rynku i znów jesteśmy w tej samem sytuacji - dodaje Kujaczyński.

"Pacjenci ganiają po aptekach"

Jeżeli ktoś jednak nie ma ukończonych 65 lat, nie jest na przykład pracownikiem służby zdrowia czy nauczycielem, a chciałby się zaszczepić, czeka go trudne zadanie. Według portalu gdziepolek.pl, szczepionka refundowana dla osób przed 65. rokiem życia dostępna jest w Warszawie, Łodzi czy Katowicach, ale już na zachodzie Polski: w Szczecinie, Gorzowie czy Zielonej Górze nie ma jej wcale, a w Olsztynie dostać można ją w jednej aptece.

Jak mówi reporterce RMF FM Danuta Parszewska, właścicielka sieci aptek w Szczecinie, zapisy na dostawy szczepionek były w marcu, ale jej zamówienie zostało zrealizowane w niewielkim procencie.

Mieliśmy w aptekach niewiele, po trzy, po pięć szczepionek, na które natychmiast pacjenci się zapisali i zostały dla nich odłożone. Natomiast teraz pacjenci ganiają po aptekach i szukają - opowiada farmaceutka.

Jak dodaje, często starsi pacjenci są oburzeni, że aby dostać szczepionkę, muszą ją kupić bez refundacji. Z dwóch dostępnych szczepionek, tylko jedna przysługuje seniorom ze zniżką, jak na złość - jest to ta trudniej dostępna.

Teoretycznie przeciwko grypie można zaszczepić się nawet w listopadzie, ale sezon grypowy już wystartował. Szczepionki są najbardziej skuteczne przez 3 miesiące od podania.

Opracowanie: