​Do 10 lat więzienia grozi 22-latkowi z Konina (woj. wielkopolskie), który włamał się do altany na ogródkach działkowych, po czym wypił dwa litry wina i zasnął. Rano włamywacza obudzili wezwani na miejsce funkcjonariusze - podała policja.

Oficer prasowy policji w Koninie Sebastian Wiśniewski poinformował, że wczoraj funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o włamaniu do altany na terenie ogródków działkowych przy ul. Marii Kownackiej. Wysłani na miejsce policjanci zauważyli śpiącego w altanie 22-latka. Nie krył zdziwienia, widząc nad sobą dwóch mundurowych - zaznaczył Wiśniewski.

Policjant wskazał, że włamywacz dostał się do altany, wypychając drzwi tarasowe z rygli. Wewnątrz rozglądał się za wartościowymi rzeczami. Jego uwagę przykuło wino stojące w butelkach i postanowił go skosztować. 22-latek wypił ponad dwa litry tego alkoholu i zasnął. Włamywacza nad ranem zauważyli właściciele, którzy od razu powiadomili policję - opisał Wiśniewski.

22-latkowi przedstawiono zarzut włamania i kradzieży trzech butelek alkoholu. Mężczyzna był już notowany za podobne przestępstwa. Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.