Do pięciu lat więzienia grozi zatrzymanemu 18-letniemu mieszkańcowi Zgierza (woj. łódzkie), który zrywał kobietom łańcuszki z szyi. Mężczyzna trafił na dwa miesiące do aresztu. Pokrzywdzone rozpoznały napastnika.

Za każdym razem sposób działania złodzieja był podobny. Niezamaskowany mężczyzna podchodził do wytypowanej wcześniej kobiety, zrywał jej z szyi łańcuszek i uciekał. Ofiarami mężczyzny były kobiety w wieku od 52 do 65 lat.

Policja od początku podejrzewała, że kobiety okradał ten sam człowiek. 18-latek został zatrzymany w centrum Zgierza, na stałe mieszkał w Holandii. Do Polski przyjechał w maju, aby odwiedzić krewnych.