Na 5 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Łomży Marka W. z Kolna, oskarżonego o zabójstwo żony 10 lat temu. Sąd zmienił jednak kwalifikację prawną prokuratury uznając, że doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci. Wyrok jest nieprawomocny.

Proces był nietypowy i miał charakter poszlakowy, dotąd nie udało się bowiem odnaleźć zwłok ani trafić na ślad, wskazujący, że kobieta, matka dwójki dzieci jednak żyje. Sam oskarżony do dokonania zbrodni się nie przyznał.

W tym samym procesie odpowiadał również mężczyzna, któremu zarzucono utrudnianie śledztwa prowadzonego w tej sprawie w przeszłości, zacieranie śladów i pomoc w ukryciu zwłok zamordowanej kobiety. Łomżyński sąd go uniewinnił.