Zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa usłyszał 24-latek z Biłgoraja, który w poniedziałek zabił nożem matkę i ciężko ranił ojca. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące.

Jak ustalił reporter RMF FM Krzysztof Kot, podczas przesłuchania 24-latek w żaden sposób nie odniósł się do treści postawionych mu zarzutów ani nie złożył wyjaśnień.

Wstępne wyniki sekcji zwłok matki mężczyzny wskazują, że zadał jej sześć ciosów nożem, kobieta zmarła od wewnętrznego krwotoku.

Ojciec jest ciężko ranny.

Tragiczne wydarzenia rozegrały się w poniedziałkowe popołudnie: po godzinie 18:00 mieszkańcy jednego z osiedli w Biłgoraju zauważyli mężczyznę z nożem w ręku i powiadomili policję.

Po przybyciu patrolu na miejsce okazało się, że 24-letni mężczyzna zaatakował wcześniej swoich rodziców. Jego matka zmarła na miejscu, ojciec śmigłowcem odwieziony został do szpitala - relacjonowała wówczas rzeczniczka miejscowej policji Joanna Klimek.

Wiadomo, że 24-latek leczył się psychiatrycznie. Szpital opuścił niedługo przed tragedią.