40 tys. zł – tyle kosztowało odzyskanie wolności Damiana B. – 21-latka, który w ubiegłym tygodniu po pijanemu spowodował wypadek samochodowy w Łodzi. Zginął w nim pasażer, który jechał z Damianem B. Sąd wypuścił kierowcę na wolność właśnie po tym, jak mężczyzna wpłacił 40 tys. zł kaucji – pisze „Fakt”.

Łódzka prokuratura zapowiada odwołanie od decyzji sądu. Postawiła mężczyźnie zarzut spowodowania pod wpływem alkoholu wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Do wypadku doszło w ubiegłym tygodniu. Damian B. razem z trzema kolegami pił alkohol w czasie wspólnej imprezy. Kierowca bmw zaproponował, że wszyscy pojadą bawić się dalej w inne miejsce.

Dwaj trzeźwiej myślący koledzy próbowali schować kluczyki od samochodu. Damian B. jednak je odzyskał i zabrał do samochodu znajomego.

Świadkowie mówią, że zachowywał się niczym na torze wyścigowym, kręcił samochodem piruety i pruł przed siebie jak szalony. W pewnym momencie stracił kontrolę nad autem. Skosił 17 słupków i uderzył w drzewo rozbijając auto. Pasażer zginął na miejscu, a Damian B. wyszedł z auta o własnych siłach.

Kierowca miał 1,6 promila alkoholu we krwi. Niedawno usłyszał wyrok za spowodowanie wypadku drogowego. Teraz grozi mu 12 lat więzienia.

Fakt/RMF FM

(mpw)