Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 21-letniego podchorążego, studenta pierwszego roku Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Ciało mężczyzny znaleziono wczoraj we Wrocławiu, poza terenem uczelni.
Jak mówi rzeczniczka Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu por. Roksana Trawka, podchorąży był na przepustce. Miał z niej wrócić w niedzielę wieczorem.
W poniedziałek ciało podchorążego, studenta pierwszego roku, zostało znalezione we Wrocławiu, poza terenem uczelni - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że okoliczności śmierci wyjaśniane są przez służby. Na tym etapie sprawy - ze wzgląd na dobro śledztwa i rodziny podchorążego - AWL nie udziela więcej informacji.
Por. Trawka dodała, że AWL udzieliła wsparcia psychologicznego rodzinie zmarłego studenta.
Jak pisze Onet, podchorąży był studentem pierwszego roku. Na uczelni przebywał od sierpnia. Wówczas przeszedł przeszkolenie wojskowe i rozpoczął naukę jako podchorąży. W piątek dostał przepustkę i opuścił teren Akademii. W koszarach miał się zjawić w niedzielę wieczorem. W związku z tym, że się nie stawił rozpoczęto jego poszukiwania. Ciało podchorążego odnaleziono w poniedziałek. Jak twierdzą informatorzy Onetu, podchorąży popełnił samobójstwo.
Jak zauważa Onet, to już druga tragedia we wrocławskiej uczelni wojskowej w krótkim czasie. W sierpniu inny podchorąży wrócił z przepustki, a potem popełnił samobójstwo na terenie Akademii. Z kolei rok wcześniej po kilkudniowych poszukiwaniach z Odry wyłowiono ciało innego podchorążego.
Więcej o warunkach na AWL przeczytasz w tekście Onetu.
