Po dwudniowej operacji antyterrorystycznej w Hebronie na Zachodnim Brzegu izraelskie wojska wycofują się z miasta a odwrót ma zostać zakończony najpóźniej nad ranem. W Betlejem natomiast wznowiono izraelsko - palestyńskie rozmowy na temat zakończenia trwającego już od czterech tygodni konfliktu wokół Bazyliki Narodzenia Pańskiego.

W szpitalu Aliah w Hebronie zabarykadowało się 17 bojówkarzy, którzy nie chcą poddać się Izraelczykom. Wojsko schwytało groźnego terrorystę Fatah, który próbował uciec ze szpitala, udając lekarza. Z Bazyliki Narodzenia Pańskiego wyszło dziś 26 Palestyńczyków. Nie byli to jednak poszukiwani przez Izrael bojówkarze, którzy mają być podobno ekstradowani do Włoch. Jutro do Betlejem przybędzie wysłannik Watykanu, który będzie rozmawiał na ten właśnie temat.

Izrael ponownie odmówił dziś zgody na przyjęcie komisji ONZ, mającej zbadać przebieg wydarzeń w Dżeninie. Rząd Szarona ma najwyraźniej nadzieję, że w zamian za uwolnienie Arafata z Ramallah, USA zablokują ewentualne antyizraelskie rezolucje w ONZ.

Po odmowie Izraela sekretarz generalny ONZ Kofi Annan jest gotów zrezygnować z planu wysłania komisji śledczej do obozu dla uchodźców palestyńskich w Dżeninie, która miała ustalić co tak naprawdę wydarzyło się w tym mieście. Według Palestyńczyków izraelskie wojska dokonały w obozie masakry ludności cywilnej.

foto Archiwum RMF

05:00