Wśród fali krytyki po aresztowaniu Michaiła Chodorkowskiego, prezydent Rosji Władimir Putin rozpoczyna 48-godzinną wizytę we Włoszech. Dziś dzień rozmów o stosunkach rosyjsko-włoskich i planowane podpisanie szeregu gospodarczych i kulturalnych umów.

Mało kto spodziewa się ostrych słów pod adresem rosyjskiego prezydenta ze strony włoskiego premiera. Silvio Berlusconi niemal przy każdej okazji stara się podkreślać swą przyjaźń z Putinem.

Po południu rosyjski prezydent zostanie przyjęty na audiencji u Jana Pawła II. Wizyta ta przyciąga szczególną uwagę, gdyż powszechnie wiadomo, jak bardzo papież pragnie pojechać do Rosji i jakie przeszkody stawały na drodze tej pielgrzymki.

Putin w wywiadach dla włoskich mediów stwierdził jednak, że dziś w Watykanie nie będzie rozmawiał o papieskiej podróży do Rosji, ale o jedności chrześcijan. Jego zdaniem zbliżenie między katolikami a prawosławnymi może otworzyć temat rozmów o podróży papieża na Wschód.

Prezydent Putin nigdy nie odnowił zaproszeń, które złożyli papieżowi jego poprzednicy: Michaił Gorbaczow i Borys Jelcyn. Przeciwko jest rosyjski synod i patriarcha, a prezydent Putin nie działa wbrew woli Cerkwi. Jak mówi, nie wyobraża sobie papieskiej pielgrzymki bez spotkania z prawosławnymi hierarchami, a ci ostatni takiego spotkania nie chcą.

15:15