32 osoby zostały ranne w wypadku autobusu miejskiego, który wieczorem uderzył w słup latarni przy zjeździe z Mostu Poniatowskiego w Warszawie. Według ratowników, stan kilku osób może być ciężki.

Do wypadku doszło po godz. 17. Z relacji kierowcy wynika, że wcześniej zajechał mu drogę inny pojazd i to było przyczyną jego gwałtownego skrętu w prawo. Autobus wjechał na chodnik, który znajduje się tuż przy jezdni - mówi Mariusz Sokołowski ze stołecznej policji. Posłuchaj

Dla rannych rozstawiono namiot medyczny; tam wyselekcjonowano osoby, które trzeba było zawieźć do szpitala w pierwszej kolejności. To były głównie urazy głowy, utrata przytomności, złamania kości długich, stłuczenia - stwierdził lekarz pogotowia, który pomagał poszkodowanym. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Mariusza Piekarskiego:

Jak zaznaczają ratownicy, mimo że na moście był duży ruch, tylko trzej kierowcy zatrzymali się, by pomóc rannym. Policja prosi o kontakt świadków wypadku.